W obecnych czasach kobiety rzadko kiedy decydują się zostać pełnoetatowymi kurami domowymi. Raczej skłaniamy się ku temu, by zacisnąć zęby i pokazać swoją moc poprzez jednoczesne wychowywanie dzieci, zajmowanie się domem i pracę zawodową. Tak się składa, że czas studiowania, zdobywania doświadczenia i rozwijania się to również najlepszy czas na rodzenie i wychowywanie dzieci. Zatem kobiety często decydują się na chwilę przerwać edukację lub pracę, by urodzić i wychować dziecko, a później z luźniejszą głową wrócić do pracy. Ten powrót do pracy jest kobiecie potrzebny niczym złapanie oddechu po długim przebywaniu pod wodą. Choć kochamy swoje dziecko i uwielbiamy dbać o ognisko domowe, to potrzebujemy kontaktu z innymi ludźmi, i powierzania w nasze ręce od czasu do czasu problemów trochę innych niż dopranie plamy po marchewce czy zadbanie o pełny brzuszek dziecka. Daje to kobiecie poczucie wolności, niezależności i spełnienia się w obu rolach jednocześnie, choć niestety często kosztem snu lub zdrowia.